Logo Centrum Wspierania Rad Pracowników

Wydawca "Rzeczpospolitej" bez rady pracowników

Uwaga! To jest archiwalna aktualność przeniesiona ze starej strony – mogą występować techniczne problemy w sposobie wyświetlania treści

Z początkiem października zarząd Gremi Media złożył swojej redakcji propozycję nie do odrzucenia. Celem redukcji kosztów oraz uniknięcia zwolnień grupowych załodze zaproponowano następujący scenariusz: zwolnienie z pracy, a następnie zatrudnienie potrzebnych specjalistów na nowych warunkach w spółkach, w których wydawca „Przekroju” jest właścicielem.

W nowopowstałych podmiotach ilość załogi nie przekracza 20 osób. Tym samym wyklucza to utworzenie związków zawodowych i rady pracowników. Pracodawca eliminuje w ten sposób choćby szczątkową formę reprezentacji pracowniczej. Z przedstawicielem nowej spółki dziennikarz podpisuje umowę o pracę na świadczenie usług administracyjnych. Dodatkowo zawiera liczącą sobie 25 stron umowę o dzieło dotyczącą pisanych tekstów. Kontrakt ten został tak rozpisany, aby ZUS nie mógł go podważyć i oskładkować.

W specyficznej sytuacji znalazły się osoby, które nie otrzymały propozycji zatrudnienia w nowopowstałych spółkach. Plany Gremi Media w tej kwestii wzbudzają największe emocje wśród organizacji związkowych. Pracownicy ci mają się znaleźć w spółce Uważam Rze. Nie czekali oni na wypowiedzenie dotychczasowych umów o pracę. Zarząd spółki wydającej „Rzeczpospolitą” postanowił, że niepotrzebni członkowie redakcji zmienią pracodawcę w trybie art. 231 kodeksu pracy, czyli w następstwie przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę.

Nie ma ryzyka, by w nowych spółkach powstały choćby małe reprezentacje. Jak podkreśla mecenas Katarzyna Dulewicz:

Rada pracowników nie odradza się w nowej spółce w przypadku przejścia części zakładu. Zatrudnieni muszą ją wybrać od nowa. Przejmujący pracodawca ma obowiązek zorganizowania wyborów na wniosek 10 proc. pracowników, o ile zatrudnia 50 osób.

Przeniesieni pracownicy obawiają się, że wkrótce stracą zatrudnienie, bo ich nowy pracodawca może zostać zlikwidowany ze względu na złe wyniki. Jeśli spółka upadnie, wówczas odprawy zapłaci im Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Więcej szczegółów pod linkiem.